Z Małopolska w II Wojnie Światowej


CZUPRYNÓWNA Janina.
Urodzona w październiku 1904 r. w Tarnowie. Miała dwóch braci: Stanisława (ur. 1903 r., kapitana służby stałej WP, zamordowanego przez NKWD w Charkowie wiosną 1940 r. ) i Mieczysława Józefa (ur. 1906 r., oficera Wojska Polskiego, zmarłego w 1976 r. w Glasgow), oraz siostrę Wandę (zamężną Kuczek, zmarłą w 1991 r.). Maturę zdała z odznaczeniem w tarnowskim II Seminarium Nauczycielskim w 1924 r. Potem przybyła w okolice Tarnobrzega, gdzie od 1926 r. była nauczycielką w szkole powszechnej w Nagajowie. W 1929 r. przeniesiono ją do Machowa. Od 1933 r. kierowała szkołą powszechną w Koćmierzowie. Dzięki jej zaangażowaniu w szkole zaszły poważne zmiany. Wpłynęła też na rozwój życia kulturalnego całej wsi. Po wkroczeniu Niemców w 1939 r. nadal uczyła w szkole. Nie podporządkowała się narzuconym przez okupanta przepisom i prowadziła lekcje w oparciu o przedwojenny, polski program, kładąc szczególny nacisk na wychowanie patriotyczne. Praca pedagogiczna stopniowo doprowadziła ją do powstającej w terenie konspiracji. Wkrótce skupiła wokół siebie najaktywniejszych ludzi we wsi i wciągnęła ich do działalności podziemnej. Później nawiązała również kontakty z młodymi działaczami z sąsiednich miejscowości oraz z Władysławem Jasińskim, „Jędruś” z Tarnobrzega. Na przełomie lat 1939-1940 jej szkoła stała się główną bazą wszystkich poczynań organizującego się w powiecie podziemia. Odbywały się u niej zebrania konspiracyjne, słuchano audycji radiowych i odbijano na powielaczu pierwsze numery „Odwetu”, które docierały do Dębicy i Tarnowa. Przechowywała również broń. 7 marca 1940 r. drukowała przez całą noc gazetki, po które rano mieli przyjść kolporterzy. Zamiast nich do szkoły wtargnęli Niemcy. W czasie brutalnej rewizji znaleziono drukarnię. Skutych konspiratorów przewieziono saniami do siedziby gestapo w Sandomierzu. Torturowana w czasie śledztwa, nikogo nie wydała. Podejmowano bezskuteczne próby wyciągnięcia jej z więzienia. Z końcem kwietnia 1940 r. przewieziono ją do siedziby gestapo w Radomiu.        
16 maja 1940 r. została rozstrzelana w lasku na Kamionce koło Radomia w zbiorowej egzekucji. Pochowano ją na miejscu śmierci.           
W Wielowsi koło Tarnobrzega odsłonięto tablicę ku czci pomordowanych, na której widnieje jej nazwisko.        
Bartosz W., Znani i Mniej znani Tarnowianie, „Tarnowski Magazyn Informacyjny” 1985 nr 9; Relacja Wandy Kuczek;