Z Małopolska w II Wojnie Światowej
ADAMCZYK Walenty.
Urodzony 11 lutego 1910 r. w Luborzycy. Syn
Walentego i Katarzyny z d. Gąsiorek. Ukończył gimnazjum
państwowe im. J. Matejki w
Wieliczce. Został
powołany do służby wojskowej. W 1931 r. ukończył
Dywizyjną Szkołę Podchorążych w Rzeszowie w stopniu
sierżanta
podchorążego.
Studiował na Akademii
Handlowej. W 1935 r. przerwał studia z powodów finansowych i rozpoczął pracę jako sekretarz sądowy. Równolegle studiował prawo na Uniwersytecie
Jagiellońskim.
Działał w Polskiej Akademickiej Młodzieży Ludowej. W 1939 r. został zmobilizowany do 20. pułku piechoty na stanowisko II adiutanta
pułku. Przeszedł jego szlak bojowy. 11 września 1939 r. pod Rozwadowem
został ciężko ranny. Przez rok był leczony w szpitalach Brześcia, Włodawy, Kowla i Lublina. Po wyleczeniu
wrócił do domu.
Został wciągnięty do konspiracji przez Narcyza Wiatra.
1 listopada 1941 r. wstąpił do
Batalionów Chłopskich.
Był współorganizatorem małopolskich Batalionów Chłopskich w stopniu podporucznika. Używał pseudonimów „Granit”, „Topola”. Jako
inwalida wojenny otrzymał
koncesję na prowadzenie
restauracji w Pleszowie. Lokal był wykorzystywany do działalności
konspiracyjnej. Zagrożony
aresztowaniem w Krakowie został przeniesiony na stanowisko Inspektora Batalionów Chłopskich powiatów miechowskiego,
olkuskiego i pińczowskiego.
Był współredaktorem „Powstańca” „Chłopi Walczą" i „Chłopskiej Drogi”. Brał udział w posiedzeniu wiosną 1944 r. w domu J. Nowaka w
Przybysławicach.
Był szefem propagandy
Komendy Powiatowej Batalionów Chłopskich i ostatnim kierownikiem Komisji Informacji i Propagandy w
Inspektoracie Armii Krajowej Miechów. Przyjął Norberta Michtę we wsi Zapusta koło Luborzycy, gdzie mieszkał, gdy ten szukał meliny dla grupy spadochronowej
„Zefir”. 24 lipca 1944 r. brał udział w odprawie prowadzonej przez K.
Rolewicza „Olgierd” w
Krakowie. Po odprawie wracał
do Koniuszy przez Marszowice, tam spotkał się z F.
Kozerą „Karp”, któremu zaproponował przeprowadzenie akcji rozbrojenia
policji w Kocmyrzowie. 26 lipca 1944 r. wziął udział w akcji na posterunki w Kocmyrzowie i
wobec obrony posterunku przez żandarmerię
niemiecką wydał rozkaz wycofania się i odskoku w kierunku
zabudowań Miłka (polemizuje z J. Guzikiem który
twierdził że w akcji tej dowodził i brał udział oddział Ludowej Straży Bezpieczeństwa R. Kułagi „Sikora”, zaprzeczał twierdzeniom J. Guzika, że 27 lipca 1944 r. po akcji na
posterunek w Kocmyrzowie razem z Kozerą wystąpił wobec
oddziałów Ludowej
Straży Bezpieczeństwa „Sikory” i NN „Łuka” z żądaniem zwrotu zdobytej broni, ale
spotkał się z odmową. Twierdził, że rankiem 27 lipca 1944 r. po
przenocowaniu w stodole „Jordana” w
Marszowicach pojechał do
sztabu 106. Dywizji w Koniuszy). 4 sierpnia 1944 r. został powołany przez Bolesława Ostrowskiego „Nieczuja” na stanowisko szefa Biura Informacji i
Propagandy 106. Dywizji Piechoty Armii Krajowej i zastępcę dowódcy dywizji. Po uzgodnieniu z nim
dowódcą rezerwowego
pułku Batalionów
Chłopskich „Restauracja” mianowano Kazimierza Czernka
„Konar”. W drugiej połowie 1944 r. organizował specjalne patrole propagandowe pod
hasłem „jedna armia jeden duch” celem przeprowadzania pogadanek
ideologicznych. Nie miał
dostępu do archiwum
Inspektoratu Miechów Armii Krajowej ponieważ Bolesław Ostrowski nie miał do niego zaufania. 16 listopada 1944 r.
nakłaniał Kazimierza Gudowskiego by
wpłynął na swych podwładnych i zmienił ich negatywny stosunek do sowieckich
spadochroniarzy. W końcu
1944 r. został kierownikiem
utworzonego Inspektoratu „Chata”, w
ramach Inspektoratu Armii Krajowej Miechów - pozostał na tym stanowisku do końca okupacji. Po wojnie
ujawnił się, został zweryfikowany w stopniu majora.
Należał do Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Wrócił do pracy w
sądzie i nadal
studiował prawo.
Był prezesem
Zarządu Grodzkiego Polskiego
Stronnictwa Ludowego w Krakowie. W 1946 r. zwolnił się z pracy w sądzie i otworzył Fabryki Win „Polwin” w Bytomiu i „Krakus” w Krakowie. Nadal aktywnie
pracował w Polskim
Stronnictwie Ludowym, organizował jego struktury w Katowicach. W 1947 r. wystąpił z Polskiego Stronnictwa Ludowego i
zapisał się do Stronnictwa Ludowego. W 1950 r.
zaczął się ukrywać przed aresztowaniem. Po ogłoszeniu amnestii zlikwidował w 1951 r. „Polwin”. Został radcą prawnym na terenie Wieliczki i
pracował jako
chałupnik-dziewiarz w
Spółdzielni Inwalidzkiej
„Robotnik” przy Kościuszki 43 w Krakowie.
Mieszkał we własnym domu przy Sienkiewicza 48 w
Wieliczce. W 1953 r. był
typowany do werbunku, ale ze względu na nieprzyznanie się do postawionych mu na posterunku Milicji Obywatelskiej zarzutów
(podstawą werbunku
miały być materiały kompromitujące) i dekonspirację spotkania przez jego rodzinę nie został zwerbowany. W latach 1954-55
był radcą prawnym spółdzielni „Kongres Pokoju”. 7 listopada 1955 r. zapadło postanowienie o założeniu mu sprawy ewidencyjno-obserwacyjnej o kryptonimie „Groźny”. W jego otoczeniu działali informatorzy „Przełom” (znający go z konspiracji i pracy zawodowej),
„Jodełka” (Kaleta? uczący jego córkę jazdy na łyżwach) i „Zurek”.
Wspólnie ze Zbigniewem Ostrowskim napisał odwołanie do Sądu Najwyższego w sprawie skazanego
Bolesława Ostrowskiego
„Tysiąc”. Był podejrzewany o współpracę z oddziałem Buczka. Materiały go dotyczące znajdują się w aktach sprawy „Omega”. W 1954 r. starał się o wpis na listę adwokacką w Krakowie, jego starania wobec
sprzeciwu Izby Adwokackiej popierali J. Ozga-Michalski i minister Rek. Wg.
oceny „Przełoma” nie był ideowym działaczem ludowym, dostał się w szeregi Batalionów Chłopskich przypadkiem, a jest tylko
człowiekiem interesu gotowym
za pieniądze na bardzo
wiele, podobnie jego żona.
Wiosną 1956 r.
zaangażował się w działalność Komisji Opieki Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. 6 grudnia 1956 r. zakończono sprawę przeciwko niemu i przekazano do
archiwum ewidencji operacyjnej. 21 grudnia 1961 r. był aresztowany w związku z nadużyciami w spółdzielni w inwalidów „Promień” w Wieliczce. Ze wzglądu na posiadane znajomości zwolniono go 10 marca 1961 r.
Pracował jako kierownik
sekcji prawnej dyrekcji Huty im. Lenina skąd 15 kwietnia 1962 r. zwolnił się na własną prośbę. 6 lutego 1962 r. sprawę ewidencyjno-obserwacyjną wznowiono. 15 czerwca 1963 r. zdał egzamin notarialny. 20 października 1964 r. po raz kolejny
przekazano jego sprawę do
archiwum Służby Bezpieczeństwa.
Odznaczony Krzyżem Virtuti Militari, Srebrnym
Krzyżem Zasługi z Mieczami.
Był żonaty z Heleną
Janik (córką Andrzeja i
Julii z d. Bubnicha, urodzoną 26 października
1923 r. w Zielenicach, łączniczką
Batalionów Chłopskich
„Teresa”, aresztowaną na kilka tygodni w 1950 r.),
miał dwie córki:
Marię i NN.
IPN Kr
010/8160 t. 2, Teczka kontrolna agenturalnego rozpracowania Adamczyk Walenty,
s. 9 - 17, 64, 78, 103, 206, 240, 265; IPN Kr 010/8160 t. 3, Teczka kontrolna
agenturalnego rozpracowania Adamczyk Walenty, s. 7, 28, 39, 69, 87; Adamczyk
Walenty, Ocena książki Józefa Gózika „Racławickie wyzwania”, „Zeszyty Historyczne ZW
ZBOWiD” 1988 nr 3 s. 27,
29, 30, 42, 43, 44,49, 58; Czerny Emil, Polska Walcząca, „Wojskowy Przegląd
Historyczny” 1991 nr 3/4
s. 322; Fedorowicz Tadeusz, Cena wolności, Kraków
1975, s. 150; Jarowiecki Jerzy, Konspiracyjna prasa w Krakowie w latach okupacji hitlerowskiej 1939-1945, Kraków 1986, s. 154, 159, 160; Mazur Grzegorz, Biuro Informacji i Propagandy SZP-ZWZ-AK 1939-1945, Warszawa 1987, s. 215, 216; Michta Norbert, Wspomnienia znad Nidzicy, Warszawa 1970,
s. 175, 259; Ważniewski
Władysław, <span class="rvts10" />Walki partyzanckie nad Nidą 1939 – 1945', Warszawa 1969, s. 300, 302; Zając Stanisław, 'W
pobliżu siedziby Hansa
Franka<span class="rvts10" />'', Warszawa 1986, s. 293;